Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
Tawerna o.. dość dziwnej lokalizacji, gdyż znajduje się ona na skalistym wybrzeżu, do którego ciężko jest dotrzeć posiadając tylko dwie nog (zamiana w Wilka jest tutaj nieunikniona)i. Nie pytajcie się mnie, jak ją tam zbudowano, ja tu piszę tylko opis tego miejsca :} Wracając do tematu, by dostać się na teren tawerny trzeba przejść przez niewielki zwodzony most. Sam budynek kształtem przypomina domek na drzewie, dwie, ogronme, przyklejone do mocarnej wieży werandy pełnią funkcję "serca" budynku. Oprócz restauracji znajduje się tam również niewielki hotel dla bywalców.
Offline
Samotnik (Wilkołak)
*Przez całą drogę Alizon trzymała Ata za rękę, ale żadne z nich na pozór nie zwróciło na to uwagi* O..ojej. *z rozwartymi ustami zadarła drobną buzię , chcąc dostrzec co kryje się na szczycie.* Ok, może i jesteśmy super zręczni i w ogóle zarąbiści, ale czy na pewno damy radę tam wejść? *spojrzała na Ata z dozą niepewności*
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Uśmiechnął się z lekka tajemniczo, po czym również zadarł głowę, patrząc na budowlę.*
- Myślisz, że bydowaliby coś, do czego nie da się nawet dotrzeć ? Pomyśl głębiej, JAK byś się tam dostała.
*Spojrzał wyczekująco na Ali, puszczając na chwilę jej dłoń.*
Offline
Samotnik (Wilkołak)
*Z trudem ignorując potrzebę pochwycenia go znowu za rękę, zmarszczyła brwi.* No... *spojrzała z nagłym zrozumieniem na Ata i skrzywiła się* Nic z tego, szefie. Ja nie jestem taka specjalna i w czasie gdy nie ma pełni nie mogę się zamienić.
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Uśmiechnął się szarmancko i popatrzył na bezchmurne dziś niebo.*
- Orientuje się może wielmożna pani w fazach księżyca ?
*Spojrzał rozbawionym wzrokiem na Alizonkę.*
Offline
Samotnik (Wilkołak)
Och.. Uch... * skumała o co chodzi, przypominając sobie co to jutro za dzień* Pełnia jest... jutro? No dobrze, spróbuję... *rzekła z ociąganiem* Ale masz się odwrócić! Nieładnie jest patrzeć na damę podczas przemiany. *mrugnęła porozumiewawczo*
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
- Wedle życzenia milaydy.
*Skłonił się w pas, po czym odwrócił się w kierunku lasu i zniknął za drzewami.*
Offline
Samotnik (Wilkołak)
*Skupiła się na sobie. Pomyślała o pełni księżyca, nagle poczuła promieniowanie księżyca, wciąż słabe, ale wystarczające. Ciało zareagowało niczym mechanizm, kości zaczęły się przesuwać pod skórą. Ali pozwoliła sobie na cichy jęk, który po chwili przeszedł w delikatny warkot. Upadła na ręce, one zaś sekundę później stały się zgrabnymi wilczymi łapami. Pojawiły się uszy i ogon. Oczy przeobraziły się w zielono-szare ślepia. Po chwili zamiast młodej dziewczyny stała szczupła wilczyca o ciemno-brązowym futrze*
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Po chwili z lasu wyłonił się, a właściwie wyskoczył mocno zbudowany, aczkolwiek nie gruby wyższy od Ali przynajmniej o 1,5 głowy ciemny basior. Omiótł teren naturalnie wściekłym spojrzeniem pastelowo-zielonych ślepi i podszedł majestatycznie do dziewczyny.*
Offline
Samotnik (Wilkołak)
*powęszyła czarnym noskiem*
- Ładny się zrobiłeś po przemianie. *zachichotała do Ata po wilczemu*
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Końcówki ust basiora jakby drgnęły w uśmiechu.*
-Dziękuję. Aczkolwiek niczym jest mój wyglad w porownaniu do twej urody.
*Powiedział, patrzac na Wilczycę.*
Offline
Samotnik (Wilkołak)
- Cieszę się, że tak uważasz inaczej musiałabym mocno nad soba popracować. *odparła wielce uradowana z komplementu*
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Jego cichy śmiech zabrzmiał prosto w umyśle dziewczyny.*
-Nie śmiałbym rzec inaczej.
*Stał chwilę w milczeniu, po czym podniósł łeb, spoglądając na skalisty pagórek*
-Może zaczniemy już iść ? Mamy trochę drogi do przebycia.
*Spytał, znów wlepiając wiercące spojrzenie w Alizon.*
Offline
Samotnik (Wilkołak)
- Jasne, nie wiem tylko czy za mną nadążysz. *dumnie uniosła puszysty jak na wilka ogon i po chwili znalazła się na pierwszej skale*
Hej, hej panienko, nie zapominaj o tak dumnie wywalczonej kursywie :3. At
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
*Zaśmiał się ponownie i po chwili również wskoczył na skały.*
- Ph. Jasne. Zaraz to ty będziesz błagać, żebym zaczekał.
*To mówiąc wybił się wysoko i wylądował z precyzją orła jeden kamień przed Ali. Ukazał zęby w typowo "wilczym" uśmiechu.*
Offline