Moderator ( Księżniczka DayLanderów )
Opuszczone drzewo.Może być ścięte.Ale na razie nie jest.
Offline
*Przyszła, rozglądając się. Tak, jak myślała, wszystko się zmieniło.. Nie była pewna tylko, czy na lepsze.*
Offline
*Odwróciła się w stronę dziewczyny*-A co mogłabym tutaj robić? Raczej nie przyszłam łapać motylków, myślę, że raczej nie powinno Cię to interesować, chyba, że chcesz skończyć jak swoje ofiary.*Powiedziała, taksując krytycznym spojrzeniem Sagmę*
Offline
*Uśmiechnęła się złośliwie*-Mamusia nie uczyła, że nie zaczepia się obcych? Tak mi przykro..*Syknęła*
Offline
Strażnik (Wygnany)
*Z daleka zauważył dwie wampirzyce przy wysokim, pojedyńczym drzewie. Obserwowal je wycierając twarz z krwi młodej łani. Zastanawiał się co tam robią.*
Offline
-Cóż, przykro mi, że nie zdążyła dać Ci lekcji z życia*Uśmiechnęła się złośliwie i usiadła na niskim kamieniu krzyżując glany*
Offline
*Uśmiechnęła się jednym kącikiem ust*-Zapewne tak.*Wstała z ziemi i zaczęła się oddalać, przechodząc niedaleko Mateso*
//zt//
Offline
Strażnik (Wygnany)
*Odszedł powoli na północ w kierunku terenów łowieckich nie mając obecnie nic lepszego do roboty.*
//zt//
Offline
Strażnik (Wygnany)
*Przyszedł tu znowu po pewnym czasie wraz z Sarah.* No to jesteśmy.
// chyba nic się nie stanie jeśli w tej sytuacji napiszę pod postem ? //
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
//Pewnie, że nie :>//
*Pomimo faktu, iż wyszła pierwsza, dotarła druga. Podeszła do Wampira*
- Mam się jakoś specjalnie przygotować ?
*Spytała z uśmiechem*
// za Sarahcię :3 //
Offline