#1 2012-01-16 11:44:50

Wilk

Wilkołak

Zarejestrowany: 2011-12-23
Posty: 23
WWW

Śmieci jakieś.

Skarbonka na epickie posty i początki tabletowego (bądź też nie) bazgrania.

Pierwsze coś, co tu wstawię, będzie pochodzić z wolvxxxrpg.mojeforum.net. Napisane tak jakoś wczoraj, albo przedwczoraj. Tak, wiem, że prowadzenie samic mi kiczowato wychodzi. Podgląd ava.
Miała dosyć czasu żeby to przetrawić. Powinna być wzorową matką i pewnie udałoby się jej to, gdyby nie ten wypierdek z watahy mordu. Czemu nie potrafiła ich ochronić? Czemu ten przeklęty Archon ich nie ochronił? Przecież wielokrotnie zapewniał ją o swojej sile i o tym, że nie ma nawet mowy, by groziło Sforze niebezpieczeństwo. Miał być opoką, został kolejnym trupem. I tylko po to, by ci pseudomroczni idioci mogli udekorować swoje groty krwią rzekomego zdrajcy. Przecież zmartwychwstał i w nowym życiu nie popełnił żadnej zbrodni przeciw watasze, w której notabene w tym życiu nawet nie był. Otrzymał nowe ciało, nowy charakter, nowe cele i nowe imię. Biała karta. Biała karta zbrukana niewinną krwią.
Fuknęła, już któryś raz wkraczając w próg szopy. W budynku nadal było dość ciepło mimo, że przez niedbalstwo Yuki temperatura spadła (zapominała zamykać drzwi, przez co w budynku tworzyły się okropne przeciągi). Jak zwykle powróciła praktycznie z niczym. W jej paszczy zalegały jedynie dwa, do twego wychudzone gryzonie. Zawędrowała wzrokiem w kierunku swojego potomstwa. Nadal spały. Te cholerne wiewióry zapadły w sen zimowy. Zmarszczyła nos podchodząc do jedynego szczenięcia, które leżało odseparowane od innych. Ciałko niewielkiego wilczka cuchnęło coraz bardziej. Yukai odeszła bezpowrotnie i już nie ma sposobu, by przywrócić ją do życia, więc matka musi wbić sobie do łba wiadomość o definitywnej śmierci potomka, co jest oczywiście diabelnie trudne. Młoda córa Czarnej Sfory zakończyła taniec życia wykonując dopiero pierwsze ruchy. Jedynym plusem było to, że już żadne zło nie mogło dotknąć tej małej. A ten post wcale nie jest laniem wody.
Upuściła dzisiejszą zdobycz tuż przez jasnofioletowej kulce futra. Dotknęła wilgotnym nosem pyszczka martwej dzieciny i wykonała dziwaczny wzór przesuwając swoją niuchałkę po jej grzbiecie. Głód skręcał trzewia nieszczęśliwej matki namawiając ją do obrzydliwego czynu. Yuki doskonale wiedziała, że dwie myszowatopodobne stworzenia nie zaspokoją jej żołądka. Już wyobrażała sobie swoją śmierć i myślała, że będzie ciekawsza. Myślała, że umrze jak bohater. Przez jedno z cenionych przez jej osobę gówien, a mianowicie honoru. Umrzeć z głodu, to chyba najgorsza z opcji.
W wilcze radary uderzał okropny dźwięk gruchotanych kości, gdy szczęki Przewodniczki rozdrabniały niewielkie kończyny jej własnego dziecka. Ciało martwej samiczki było jeszcze na wczesnym etapie rozwoju, więc gnaty były stosunkowo miękkie i kruche. Przełykała z trudem czując zewsząd odór gnijącego mięsa. Z rozszarpanego brzucha żałośnie sterczały żebra okropnie oblepione dziwaczną mazią. Mimo mdłości skonsumowała również większość wnętrzności. Podczas jedzenia wyobrażała sobie zwykłego zajączka, takiego szarego, niespokrewnionego z nią, świeżego i oblepionego szkarłatną juchą, lecz, niestety, niezbyt umilało jej to posiłek.
Kilkanaście minut później, z łzami zalegającymi w kącikach ślepi poczęła konsumować gryzonie. Mięso, z którego nie ulatnia się odór zepsucia, w którym żadne robactwo nawet nie zaczęło się zagnieżdżać było miłą odmianą. A może ta licha zdobycz zmyje smak poprzedniego pokarmu? Wepchnęła do pyska oba stworzonka na raz, nie dbając o niewygodę i rezygnując z wydzielenie porcji dla reszty młodych mieszkańców szopy. Nie miała już sił, by opiekować się tymi faflukami. Niech same siebie poratują.
Podniosła śmiało łeb i odepchnęła szczątki Yukai w kąt. By wynieść te ochłapy musiała chwycić je w szczęki, czego z pewnością w tamtej chwili nie była w stanie zrobić. Przełknęła głośno ślinę i powolnie przesunęła się w stronę wyjścia. Gdy była zaledwie kilka centymetrów od otwartych drzwi rzuciła się biegiem.
Byleby znaleźć swojego, byleby znaleźć pomoc.
[z/t]


__________________________________________
http://s5.ifotos.pl/img/ywilkczle_rhsqqew.png
Aktualny wygląd powyżej.
Abu.

Offline

 

#2 2012-01-17 23:15:37

Alizon

Samotnik (Wilkołak)

Zarejestrowany: 2012-01-15
Posty: 223
Sakiewka: 1.000 $
Zdolności: Księżyc na lewym ramieniu

Re: Śmieci jakieś.

Rzadko kiedy czytam na forach coś dobrego, a to Ci powiem podoba mi się. Fajnie prowadzisz wydarzenia, fajne zdania. No, z tym zjadaniem wilczej córeczki było z deczka obrzydliwe (i oczywiście wstrząsające) ale to mnie również zachęciło to dalszego czytania Twojego pisadła.


Ty mi dajesz lizaka, ja Ci daję spokój. :3

Just can't believe this shit

Offline

 

#3 2012-01-18 12:10:54

Wilk

Wilkołak

Zarejestrowany: 2011-12-23
Posty: 23
WWW

Re: Śmieci jakieś.

Ja MUSZĘ i pewnie dlatego nikt nie chce ze mną pisać.
Co to czytam to widzę coraz więcej potknięć i błędów. Weź mi pokaż najgorzej napisane fragmenty i zdania, które mogłyby być ułożone inaczej. Tak, krytyka jest mile widziana.


__________________________________________
http://s5.ifotos.pl/img/ywilkczle_rhsqqew.png
Aktualny wygląd powyżej.
Abu.

Offline

 

#4 2012-01-18 22:50:49

Alizon

Samotnik (Wilkołak)

Zarejestrowany: 2012-01-15
Posty: 223
Sakiewka: 1.000 $
Zdolności: Księżyc na lewym ramieniu

Re: Śmieci jakieś.

Hmm.. dobra.. po wnikiliwszym przeczytaniu jedyne co mogłabym powiedzieć to:
"Fuknęła, już któryś raz wkraczając w próg szopy.  Nie jestem pewna co do sformułowania tego zdania. Raczej lepiej brzmiałoby: "Fuknęła, już któryś raz przekraczając próg szopy."
"Przecież zmartwychwstał i w nowym życiu nie popełnił żadnej zbrodni przeciw watasze, w której notabene w tym życiu nawet nie był."  Hm... To powtórzenie słowa "życiu" jakoś mi tak zgrzyta.

Tak to wszystko uważam great, Wilczku. ;D


Ty mi dajesz lizaka, ja Ci daję spokój. :3

Just can't believe this shit

Offline

 

#5 2012-01-19 15:31:25

Sarah

Admin ~ Władza absolutna   NightLander ( nad-wampir )

36117624
Zarejestrowany: 2011-12-20
Posty: 369
Orientacja: Biseksualna
Ekwipunek: x ilość srebrnych noży
Partner/Rodzina: Nie w tym życiu.
Sakiewka: x $
Zdolności: proj. astr., umysł. ból

Re: Śmieci jakieś.

Przeczytałam dwa razy i muszę powiedzieć, że za drugim razem opko podobało mi się jeszcze bardziej. Są oczywiście minimalne potknięcia, które ja pisząc to opowiadanie przedstawiłabym nieco inaczej, ale każdy ma swój styl pisania. Niemniej jednak podzielam zdanie Al, co do tych dwóch fragmentów, mógłbyś je nieco przekształcić, no i oczywiście usunąć to '[z/t]' na końcu posta, ponieważ trochę psuje ono efekt. Fragment ze zjadaniem młodych pomimo szczerych chęci jakoś mnie nie rusza, prawdopodobnie dlatego, że po prostu lubię takie tematy.. Gdybym miała ocenić pracę o skali od 1 do 10 zapewne zajęłaby zaszczytne 7,8 miejsce (traktując 10 jako najwyższą notę).


Mym zacnym multi jest Atasuke

"Jeżeli Metal jest dziełem Szatana... To Szatan ma bardzo dobry gust muzyczny"
     

Noże Sarah, na których wytopione jest siedem grzechów głównych, pomimo tego, iż wydają się być zwykłymi narzędziami są częścią jej ciała i duszy. Czuje, gdy ktoś próbuje ich dotknąć lub ukraść.


http://pdgf.pitapata.com/E5QRp2.png

Offline

 

#6 2012-01-19 18:04:48

Wilk

Wilkołak

Zarejestrowany: 2011-12-23
Posty: 23
WWW

Re: Śmieci jakieś.

To nie jest opowiadanie, tylko post. Do tego wyjściowy. Z terenów dostępnych tylko wybranej grupie użytkowników. Ja to nie wiem, jak ci inni ludzie potrafią to załatwić pisząc jedno zdanie. Opowiadań raczej nie pisuję, a do książki nawet nie śmiem się zabierać.
I tak btw. odpiszesz mi w końcu, Saro?


__________________________________________
http://s5.ifotos.pl/img/ywilkczle_rhsqqew.png
Aktualny wygląd powyżej.
Abu.

Offline

 

#7 2012-01-19 18:13:59

Sarah

Admin ~ Władza absolutna   NightLander ( nad-wampir )

36117624
Zarejestrowany: 2011-12-20
Posty: 369
Orientacja: Biseksualna
Ekwipunek: x ilość srebrnych noży
Partner/Rodzina: Nie w tym życiu.
Sakiewka: x $
Zdolności: proj. astr., umysł. ból

Re: Śmieci jakieś.

Post wyjściowy powiadasz.. Jako opowiadanie-owszem, jako post wyjściowy-nie widzę sensu w zamieszczaniu go na forum.. Więc może mnie oświecisz ?


Mym zacnym multi jest Atasuke

"Jeżeli Metal jest dziełem Szatana... To Szatan ma bardzo dobry gust muzyczny"
     

Noże Sarah, na których wytopione jest siedem grzechów głównych, pomimo tego, iż wydają się być zwykłymi narzędziami są częścią jej ciała i duszy. Czuje, gdy ktoś próbuje ich dotknąć lub ukraść.


http://pdgf.pitapata.com/E5QRp2.png

Offline

 

#8 2012-01-19 18:18:03

Wilk

Wilkołak

Zarejestrowany: 2011-12-23
Posty: 23
WWW

Re: Śmieci jakieś.

Jest EPICKI i na wolvxxx (które jest teraz z resztą zablokowane) szybko by zginął, bo dużo ludzi pisze :c


__________________________________________
http://s5.ifotos.pl/img/ywilkczle_rhsqqew.png
Aktualny wygląd powyżej.
Abu.

Offline

 

#9 2012-01-19 20:48:15

Alizon

Samotnik (Wilkołak)

Zarejestrowany: 2012-01-15
Posty: 223
Sakiewka: 1.000 $
Zdolności: Księżyc na lewym ramieniu

Re: Śmieci jakieś.

Uuu? Też myślałam że to opowiadanie. Jak lubisz pisać, to na Twoim miejscu bym próbowała pisać różne rzeczy, najpierw drobne, potem może coś większego. :3 A propo's będziesz kontynuował akcję z tego "postu wyjściowego"?


Ty mi dajesz lizaka, ja Ci daję spokój. :3

Just can't believe this shit

Offline

 

#10 2012-01-19 20:54:43

Wilk

Wilkołak

Zarejestrowany: 2011-12-23
Posty: 23
WWW

Re: Śmieci jakieś.

Ta. Aktualnie Yuki jest w trakcie spotkania z córką, która jako jedyna nadal jest aktywna. A nie piszę niczego "większego", bo nie umiem prowadzić fabuły samemu z sobą i mi się w ogóle to nudzi. Jak będzie kolejny epicki post, to też wkleję. Ale jak mi forum odblokują, bo był bunt (ze mną w czołówce) i bezczelnie je zamknęli.


__________________________________________
http://s5.ifotos.pl/img/ywilkczle_rhsqqew.png
Aktualny wygląd powyżej.
Abu.

Offline

 

#11 2012-02-08 22:08:44

Wilk

Wilkołak

Zarejestrowany: 2011-12-23
Posty: 23
WWW

Re: Śmieci jakieś.

Uwaga młodzieżo, w tekście poniżej mogą wystąpić słowa niecenzuralne i inne potrofy. Lepiej odejdź od komputera i zajmij się czymś, co robią normalne nastolatki (np. oglądanie magazynów z obnażonymi kobietami, granie w warcaby i przeklinanie na moherowych i przesądnych sprzedawców alkoholu, którzy ciągle żądają twojego dowodu).


Pastałke
Puchałke, ma jakieś podejszenięę?

Puchałke
no bo milczysz, nie lubie niezrecznych ciszy :c

Pastałke
Łoo... na krefotyłkuw coś się zadziało.

Puchałke
?

Pastałke
Puchałke wibije, poryimi se.

Puchałke
tzn?

Pastałke
Jakię rególaminy psedo nofe i ujnowe opisę.

Puchałke
ale o kim ty mowita?

Pastałke
http://www.children-of-the-night.pun.pl/forums.php
Krfiodópce.

Puchałke
a na to gowno to masz ochote?

Pastałke
Ano.

Puchałke
o usuneli mi konto |D

Pastałke
Lupię obserwofa ujofoście inny, Puchałke.

Puchałke
yheheh
No wezta.. To tez jest glupie, a cie nie interesuje?

Pastałke
Tu jesta gupoda nópów, tama jesta gupoda nięnopów.

Puchałke
:c
zróbta to dla.. Eh.. Kogo lubita?

Pastałke
Młe.

Puchałke
zróbta to dla siebie c:
ładnie plose..

Pastałke
Dla młę mokę idźś pohejterownać.

Puchałke
nie :c
adnie pisać.
*pisać, ładnie pisać.

Pastałke
 Krefodupcy kcą Puchałke na forumie.

Puchałke
przestan z Krwiopijcami..
skup się na yh, iksie albo KL głównym c:

Pastałke
Oni sa gópi.
I hipokrozjonowani.

[...]


Pastałke
Ty jeste Puchałka.
Wymyśl mi ksyfęęa.

Puchałka
why Puchałka?

Pastałke
http://m.onet.pl/_m/e566d238ccd2fddc6d3 … ,62,37.jpg
Puchałke.
http://m.onet.pl/_m/a8cc66acbf650376d29 … ,62,37.jpg
To też Puchałke.

Puchałke
mi się z pedziem kojarzy, lul

Pastałke
I dobrze.
To pierwsze to rejpfejs.

Puchałke
ja sie nie zachowuje jak pedzio :c (chyba?)
ty jesteś Pasta, i koniec...

Pastałke
Pastała.
Pastałke.
Ło c:

Puchałke
lul c:

Pastałke
http://www.tportal.hr/ResourceManager/G … 8&fmtId=20
To jest Pastałke.

Puchałke
kojarzy mi się z molestowała..

Pastałke
Puchałke i Pastałke.
I wszystko wiadomo.

Puchałke
luul, ale się do tego nie przyznawaj internetowo, Pastałke.

Pastałke
Pisza po narzemu, Puchałke.

Puchałke
SOKI
DLACEGO TWA FEJS MA PIEDŻI?

Pastałke
Sarah
ponieważ pomimo dwóch mali informujących nie odezwał/a się, kasacja konta.
niech założy od nowa i pielęgnuje.
Wilk
Puchałke nie wchodzi na mejla. Nowego nie założa, bo i tak was nie lubia.
Sarah
Wilku, przedstaw proszę postać.
nie moja sprawa.
Wilk
A właśnie, że twoje. Jeden user mnieje.
Gorzej, jeden porafijony pisania user mnieje.
Sarah
to niech założy konto, skoro jest taki 'porafijony' cokolwiek to znaczy.
Wilk
Hehehe, kolejna nie potrafna rozszyforwa puchałkowego szyferu.
Sarah
jakoś nie szczególnie chce mi się rozszyfrowywać jakieś bazgroły.

SARAŁA JESA WRUG NAJAUJNY.

Puchałke
JAK ONA MORZE tak nie kumkać?

Pastałke
SARAŁA JA PATOLNE W STOŁA.

Puchałke
NO WJASINIE..POWODONGA.
JEJ NICOTA NIE POMAKA.

Pastałke
Sarała patolna szatna niecnota?
*szatnana

Puchałke
yyayyyyyy.
A TO CAZAMI NIE KUPA?

Pastałke
KAMICHAŁKA TE KUPA.

Puchałke
MNUJ  PTAK NA NIE NASRRRAAAAĆ.
*PAPURZKA...
TAK, POZA TYM TO IH WINA... Nie ma ih madża na one stronie, ja dalej nie pacze.. Wienc to ih winna.

Pastałke
SARAKAĆ PTAKA NA KAMICHAŁKE GEZADUPKE SARAŁA I JEKURFĘĘĘĘ!

Puchałke
na JGÓWNO TERZ!

Tekst ten nie ma na czynie kogokolwiek obrazić, ma on spowodować jedynie fun i kupę śmiechów.


__________________________________________
http://s5.ifotos.pl/img/ywilkczle_rhsqqew.png
Aktualny wygląd powyżej.
Abu.

Offline

 

#12 2012-02-17 23:58:30

 Sangre

Arystokratka (NightLander)

40812060
Zarejestrowany: 2012-02-03
Posty: 81
Zdolności: Niewidzialność

Re: Śmieci jakieś.

Moim zdaniem w tym tekście zawarte naprawde fajne opisy, podoba mi się również to, że piszesz poprostu to co myślisz, a nie bawisz się w dobieranie odpowiednich słów.. Przynajmniej takie odnoszę wrażenie


Jedyny sposób, żeby uwolnić się od pokusy to jej ulec.
— George Bernard Shaw

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.naruto-akatsuki.pun.pl www.zarzadzanie09.pun.pl www.bazarek.pun.pl www.sosnicagliwice.pun.pl www.zarzadzaniepolsl.pun.pl