Wysokie wzgórze położone w środku ciemnego lasu. Korony sosen są tu tak rozbudowane i gęsto porośnięte, że promienie słoneczne nie padają tu. Przyroda nie została naruszona przez cywilizację, ponieważ niewiele osób wie o tym miejscu. Wzgórze położone jest na planie kwadratu, daje wrażenie o wiele większego niż jest w rzeczywistości. Parę setek lat temu pod tym wzgórzem znajdowała się sala tortur. Zostało porzucone przez demonstrantów i zapomniane. Dziś zaczyna na nowo żyć..
Ostatnio edytowany przez Sangre (2012-02-19 17:32:45)
Offline
Moderator
*Siedziała w cieniu popijając krew. Grała na harmonijce w rytm muzyki ze słuchawek które miała założone na uszach.*
Offline
*Gdy wkroczyła na teren wzgórza nagle zerwał się silny, chłodny wiatr, jakby wieszcząc jej przybycie. Ciemna aura, którą zawsze tworzyła wokół siebie jakby powiększyła się, stając się bardziej widoczną. Panna destrukcji powróciła się trochę zabawić*
Offline
Moderator
*Poczuła chłód. Otworzyła oczy i stanowczym ruchem głowy strząsnęła słuchawki. Znowu ona... - pomyślała wczytując się w myśli. Wstała i zamierzała odejść. W ostatniej chwili przypomniała sobie o słuchawkach, więc podniosła je z pomocą umysłu i przełożyła przez szyję*.
- Sarah? To ty?
Offline
*Odwróciła się słysząc swoje imię. Uśmiechnęła się.*
-Wołałaś ?
*Rozbrzmiało sycząco prosto w umyśle Wampirzycy. Sarah była już przy niej.*
Offline
Moderator
- O, hej.
*Uśmiechnęła się szeroko udając że nie słyszała jej myśli. Zawsze lubiła i czekała na ten moment, kiedy ktoś dowiaduje się jej zdolności...*
- Co tam? Masz swoje wszystkie noże?
Offline
//To nie były myśli Sary. Dostała się do umysłu Szaf przekazując jej to, co chciała.//
- Nie twój interes, dziwaku.
*Rzekła z nutą kpiny w głosie*
Offline