Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
1 Piętro - do czasu wykorzystywane za panowanie trzech monarchów (parlamentarzystów). Znajdowała się tam sala obrad, pokoje dzienne, biura oraz sypialnie władz. Do części zamkowej nigdy nie przechodzili.
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
*Podszedł do drzwi głównych przy których stali dwaj strażnicy.* "Czego tu chcecie obywatelu?" *Bez słowa wyjął swoje szakale z tłumikami i zastrzelił obydwu jednocześnie, po jednej kuli w samo gardło dla każdego. *
Offline
*Ominęła Lazaretha oraz trupy i bez słowa otworzyła dwuskrzydłowe drzwi. Srebro błysnęło, żaden ze strażników nie zdążył nawet zareagować. Noże wbite były w ciała dwóch strażników aż po same końce, resztę postanowiła pozostawić chłopakowi. Z gracją wspięła się na 1 piętro. Zerknęła tylko przez ramię, na towarzysza, po czym wyważyła pierwsze drzwi.*
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
*Szedł jak leci przez korytarze mordując wszystkich strażników po drodze. Po chwili namysłu zszedł do piwnicy*
Offline
*Przekroczyła próg drzwi, uśmiechnęła się, widząc pierwszego z parlamentarzystów. Drzwi zatrząsnęły się za nią.*
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
*Kiedy był już w piwnicy wyjął z kieszeni kilka lasek dynamitu z detonatorem i niedbale rzucił je pod kolumnę nośną. Przeładował broń i wszedł na górę wybijając jeszcze kilku niedobitków. Następnie stanął pod drzwiami przez które weszła Sarah.*
Offline
*Po niedługim czasie drzwi pod wpływem mocnego kopnięcia otworzyły się. Stał w nich nie kto inny niż Sarah. Dwóch z trzech omdlałych parlamentarzystów leżała po obydwu jej stronach. Jedynie głowy trzymali w pozycji pionowej, gdyż ich mocną ręką za włosy.*
- Nie mają nic przeciwko objęciu władzy przez kogoś innego.
*Uśmiechnęła się dziko*
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
Zabijemy ich? Albo nie...czekaj...może zrobimy to starym rewolucyjnym sposobem? *Uśmiechnął się paskudnie*
Offline
*Rzuciła byłych parlamentarzystów na podłogę.*
- Rób z nimi co chcesz, są twoi.
*Zaśmiała się cicho*
- Idę jeszcze złapać - a dokładniej - przetransportować zwłoki trzeciego, zabrudził dywan.
*Powiedziała z niesmakiem.*
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
Każ potem służbie wyczyścić, a potem każ zabić tą służbę która to sprzątała. *Wziął dwóch sparaliżowanych ze strachu parlamentarzystów i wyrzucił ich przez okno tak żeby spadli na płot zakończony zaostrzonymi żerdziami. Sam wrócił potem do sali.* Co teraz ?
Offline
Zabójca Cienia (Wilkołak) ~ iście adminkowata adminka
//To będzie za Sarę :3 //
*Rozejrzała się po pomieszczeniu*
- Będzie trzeba się zająć tym wszystkim. Powiedz mi tylko, czego oczekujesz w zamian ?
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
*Usiadł na stole bawiąc się sztyletem* Hm...zgadnij, będzie ciekawiej.
Offline
//Lepiej nie... XD//
*Uniosła jedną brew*
- Nie lubię zgadywanek. I nie czytam w myślach, jak Ty.
*To mówiąc, wskazała Lazaretha palcem 'wskazującym'*
Offline
Generał Armii (Wygnany nad-wampir)
Cóż, jeśli to zbyt wiele - nie chcę nic, ale jeśli to w twojej mocy to nie chcę być już wygnańcem, a chętnie wstąpiłbym na służbę do ciebie, przyda ci się teraz oparcie militarne, a mi przyda się jakaś posada.
Offline
*Pokiwała głową na znak zgody.*
- Teraz wszytko, no może za drobnymi wyjątkami, będzie w mojej mocy.
*Uśmiechnęła się*
- Lazarethcie, oficjalnie zostajesz generałem mej armii. //Której jeszcze tu nie ma, ale z wiekiem na pewno się pojawi XD//
Offline